Robert H. Pierson

DLACZEGO dzieło nie zostało ukończone?

Nieżyjący już Robert H. Pierson był przewodniczącym Generalnej Konferencji Adwentystów Dnia Siódmego za Iatach 1966-1977. Niniejszy apel do ludu Bożego został po raz pierwszy opublikowany w czasopiśmie "Review and Herald" z dnia 13 grudnia 1973 roku.

 

DLACZEGO dzieło nie zostało ukończone? Dlaczego Jezus nie przyszedł a święci nie znajdują się w królestwie? Obecnie słyszy się różne przyczyny, wyjaśniające dlaczego w dalszym ciągu znajdujemy się w kraju wroga. Niektórzy mówią, że jest nią kwestia rozwoju charakteru. Inni oświadczają, że wielkie polecenie nie zostało wypełnione-że poselstwo adwentowe nie zostało jak dotąd ogłoszone na świadectwo wszystkim narodom. Jeszcze inni utrzymują, że kościół nie przyjął w pełni poselstwa o sprawiedliwości przez wiarę, jak przedstawiono je na sesji Generalnej Konferencji w 1888 roku w Minneapolis: stąd też nie rozbrzmiało głośne wołanie, dzieło nie jest ukończone i znajdujemy się w dalszym ciągu tutaj. Wszystkie te wyjaśnienia mogą być przyczyniającymi się faktorami, lecz ja chcę podać wam inną myśl, wartą prześledzenia i wartą Waszego rozważenia w modlitwie gdy będziecie zastanawiać się nad opóźnieniem powrotu Pana.

Przeczytajcie uważnie niniejsze słowa Bożej prorokini ostatnich dni. Napisane zostały one w 1901 roku: "Możliwe, że będziemy musieli pozostać tutaj na tym świecie o wieIe więcej lat z powodu nieposłuszeństwa, tak jak musieli to uczynić synowie izraelscy; lecz w imię Chrystusa, Jego lud nie powinien dodawać grzechu do grzechu obwiniając Boga konsekwencją swojego złego sposobu postępowania." Ev696, kursywa dodania.

Nieposłuszeństwo jest lekceważeniem autorytetu-w tym wypadku lekceważeniem autorytetu Słowa Bożego oraz Ducha Proroctwa-lekceważeniem rady, której Bóg tak wyraźnie i łaskawie udzielił Swojemu ludowi ostatnich dni.

"Ponieważ wołałam, a nie chcieliście słuchać, wyciągałam ręce, a nikt nie zważał... Nie chcieli mojej rady, gardzili każdym moim ostrzeżeniem." Przyp. Sal. 1:24-30 NP

W dniach Mojżesza wybrany naród Boży cierpiał na tę samą chorobę duchową, która trapi lud Boży naszych dni. "Przez czterdzieści lat niewiara, szemranie oraz bunt odgradzały dawny Izrael od ziemi kanaanejskiej. Te same grzechy opóźniły wejście dzisiejszego Izraela do niebiańskiego Kanaanu. W żadnym z tych dwóch przypadków nie były temu winne obietnice Boże. To właśnie niewiara, przywiązanie do świata, niepoświęcenie oraz niesnaski wśród wyznającego ludu Pańskiego stanowią to, co tak wiele lat trzyma nas na tum świecie grzechu i smutku." Ev 696

W słowach tych Ellen White rozszerza nieposłuszeństwo ściśle łącząc je z niewiarą, szemraniem oraz buntem. Dalej opisuje niektóre ze skutków rozmyślnego lekceważenia autorytetu oraz rady Bożej. Jawne jest ono w przywiązaniu do świata, niepoświęceniu i czasami w niesnaskach.

Ach, powiecie, w czym zlekceważyliśmy przestrogę Pańską? Kiedy wzgardziliśmy Jego radą? Spójrzmy z modlitwą na niektóre natchnione wypowiedzi, które powinny skłonić nas do zastanowienia się i gorliwszej modlitwy. Czy stoisz na wysokości zadania?

"Bóg powołał nas do podniesienia sztandaru Jego podeptanego Sabatu. Jak ważnym jest zatem to, aby nasz przykład zachowywania Sabatu był właściwy.'' 6T 352-353. To nie podlega wątpliwości. Więcej z nas, niż się do tego przyznajemy, stało się niedbałymi w pamiętaniu świętego dnia Bożego-przejażdżki dla przyjemności, wycieczki na plażę, jedzenie w restauracji, próżne rozmowy. Co myślimy o Bożej radzie, dotyczącej prawdziwego przestrzegania Sabatu? Czy jesteśmy nieposłuszni`?

Być może, że niektórzy z was są kuszeni, aby mnie teraz "wyłączyć." Powiecie: "jeszcze jedno przemówienie o 'powierzchowności' - legalizm!" Apeluję do was, abyście wysłuchali mnie do końca. Zanim skończę, odkryjecie w tym obfitość treści o Jezusie.

Czytając następujące wiersze zauważymy, że wielu z nas potrzebuje modlenia się oraz zmian: "Posłuszeństwo modzie przenika nasze zbory adwentystów dnia siódmego i czyni więcej, niż jakakolwiek inna moc, aby odłączyć nasz lud od Boga."4T 647. Jeśli było to prawdą wtedy, gdy zostało napisane, czy nie stosuje się również do nas?

Nie pomijajmy tej inspirowanej rady zbyt prędko. Czy istnieją nasiona nieposłuszeństwa w Twoim stosunku do tych doniosłych przestróg, odnoszących się do światła, które wielu omija z machnięciem ręki jako zwyczajną powierzchowność'? Bóg powiedział, że właśnie to odłącza wielu od Niego.

Jak wygląda sprawa zabaw? "Prawdziwy chrześcijanin nie będzie pragnął wstępować do jakiegokolwiek miejsca zabaw, ani też angażować się w rozrywki, w których nie może prosić o błogosławieństwo Boże." AH515. Zastanówcie się nad tym. Czy nie jest to nieposłuszeństwo ?

Czy następujące wypowiedzi mają coś wspólnego z Twoim zwyczajem ? "Picie herbaty i kawy jest grzechem." CDF 425

 "Wielu, którzy obecnie są w połowie nawróceni w kwestii jedzenia mięsa odejdzie od ludu Bożego, aby już dłużej z nim nie kroczyć." CDF 382. Pomyśl o tych słowach, kiedy następnym razem będziesz jadł na zewnątrz, albo w domu.

Prorokini Pańska oświadczyła, że nasza dieta może rozniecić ogień nieposłuszeństwa. "Pan nie zaopatrzył Swojego ludu na pustyni w pokarm mięsny ponieważ wiedział, że stosowanie tej diety wywołałoby chorobę oraz nieposłuszeństwo." 1 BC 1112-1113. Czy wolno nam lekko traktować te słowa? Czy nie stosują się one do ciebie i do mnie?

Niektórzy, kierujący instytucjami leczniczymi, powinni być może również pomyśleć o dalszej radzie: "Ci spośród lekarzy, którzy te rzeczy rozumieją, nie powinni ordynować żadnemu z chorych jedzenia mięsa." CDF 411. Czy racjonalizując nie stajemy się nieposłuszni?

Słowo Boże ma coś do powiedzenia na temat przywiązania do świata. "Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.'' 1 Jana 2:15 NP. Jakże łatwo świat zasłania oblicze naszego Ojca.

Jak wygląda sprawa naszej muzyki? "Muzyka jest przyjemna Bogu tylko wtedy, kiedy serce umożliwi, aby zostało uświęcone, złagodzone oraz uczynione świętym. Lecz wielu, którzy zachwycają się muzyką, nie wie nic o tworzeniu melodii w sercu dla Pana. Poszli za 'miłymi ich sercu bałwanami.' " Ev 512. Czy nasz smak i wybór nie staje się nieposłuszeństwem?

Dobrze byłoby, aby nauczyciele, zarządcy szkół oraz członkowie rad z modlitwą odnieśli się do następującego pouczenia: "Nie oddajemy Bogu czci, kiedy odchodzimy od jedynego prawdziwego Boga, aby zasięgać rady boga Ekronu. Zapytano: Czy nie ma Boga w Izraelu, że poszliście zasięgnąć rady boga Ekronu?" 2 BC 1036

Zbyt dobrze rozumiem niektóre z problemów, przed którymi obecnie stoimy w naszym programie szkolnym. Nie chcę krytykować, ale jestem pełen niepokoju. Jakże często, być może nieświadomie, wzorujemy części naszego programu szkolnego na Ekronie i jak widoczną rolę odgrywa Biblia w szkołach, akademiach, kolegiach oraz uniwersytetach naszego kościoła?

W tych czasach regały na książki zapchane są bezwartościową literaturą. Czy istnieje dla nas jakaś rada w tej sprawie? "Bezwartościowe dzieła wymysłu nie przynoszą korzyści. Nie udzielają one żadnej prawdziwej wiedzy... Zajmują czas, który powinien być przeznaczony na praktyczne obowiązki życia oraz służbę Bożą." FE 92

Ostatnio mój przyjaciel, którego większość z was rozpoznałaby, gdybym wymienił jego nazwisko, napisał mi list po naszej spędzonej w modlitwie dyskusji na temat nieposłuszeństwa. Chciałbym podzielić się z wami dwoma ustępami z jego listu. Podsumowuje on to wszystko w tych słowach:

``Sądzę, że w miarę, gdy, otrzymujemy pełniejszy obraz - czego nie sposób uniknąć przy tym studium bardziej rozległych elementów sprzeciwiania się autorytetowi, albo `nieposłuszeństwa,' jak nazywa to Ellen White-nasze umysły zostają doprowadzone do zauważenia tych elementów, które śmiało mogą stanąć na drodze prędkiego zakończenia dzieła. Wśród nich moglibyśmy wymienić: rosnące rozluźnienie w przestrzeganiu Sabatu; coraz częstsze w doświadczeniu adwentystów dnia siódmego uciekanie się do prawa oraz procesów, przedkładanie problemów sądom, co w Słowie Bożym zostało zakazane oraz wykazane jako szczególnie obrażające Boga; niedbałość w odniesieniu do reformy zdrowia w jej licznych aspektach, a w niektórych przypadkach bunt: duma i zamiłowanie do przystrajania się oraz brak skromności w ubiorze."

"Nieustanny konflikt w kwestii ozdób, biżuterii oraz obrączki ślubnej; szydzenie z rad, które otrzymaliśmy odnośnie różnic w wynagradzaniu lekarzy i innych pracowników kościelnych. Ellen White bardzo jasno opisała owoce wprowadzania tych zasad, najpierw w odniesieniu do naszego wydawnictwa w Battle Creek (co stanowiło jeden z problemów w latach [18]90-tych) jak również dzieła medycznego. Nieuczciwość ze strony członków kościoła w zobowiązaniu przed Bogiem, dotyczącym dziesięcin. Mógłbym kontynuować dalej."

Czy powiecie, że są to tylko powierzchowności, nieistotne sprawy? Lekceważenie Bożej rady doprowadzające do tego, że musimy "pozostać tutaj na tym świecie," nazywa się w języku nieba nieposłuszeństwem.

Czy przypominanie o tych sprawach jest dla nas dokuczliwe? Serce ludzkie odczuwa niechęć do napomnień. "Duch szemrania przeciw napominaniu zakorzenił się i wydaje owoc nieposłuszeństwa." 4T 199

Rodzice mogą przyczyniać się do nieposłuszeństwa swoich dzieci. "Gdyby rodzice byli zobowiązani do podtrzymywania autorytetu nauczyciela, w dużej mierze zapobiegniętoby nieposłuszeństwu, występkom oraz rozwiązłości." 5T 89

Niektórzy z nas, kaznodziejów, urzędników kościelnych oraz zarządców powinni w modlitwie rozważyć, czy nie jesteśmy winni rozsiewania ziaren nieposłuszeństwa w sercach współkierujących lub członków kościoła prowadząc nasze dzieło jak dyktatorzy." Despotyczna władza, która została wykazywana, jak gdyby stanowisko uczyniło ludzi bogami, wzbudza we mnie obawy, a powinna wywołać przerażenie. Gdziekolwiek i przez kogokolwiek jest sprawowana, stanowi ona przekleństwo. To narzucanie swojej woli Bożemu dziedzictwu wywoła taką odrazę do ludzkiej jurysdykcji, że wyniknie stan nieposłuszeństwa." TM 361

Pan umieścił nas wśród Swojego ludu jako pasterzy, a nie jako dyktatorów.

Jak bardzo potrzebujemy ducha naszego drogiego Jezusa. Jego duch był duchem posłuszeństwa, poddania woli Swojemu niebiańskiemu Ojcu. Powiedział: "Ja przestrzegałem przykazań Ojca Mego i trwam w miłości Jego." Jan 15:10 NP

Jezus nie walczył, ani nie sprzeciwiał się. Chętnie i w pełni poddawał się każdego dnia prowadzeniu Swojego Ojca. Nic nie było zbyt małoznaczące, ani też zbyt wielkie, żeby nie skłoniło Go do okazania pełnego miłości posłuszeństwa.

Był "doświadczon[y] we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu." Hebr. 4:15 NP. ``I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał." Hebr 5:8 NP "Który zamiast doznać należytej Mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego." Hebr. 12:2 NP

Jezus nie kwestionował, że niewiele mógł uczynić, aby być w harmonii z wolą Swojego Ojca. W Jego życiu lub służbie nie było najmniejszego śladu nieposłuszeństwa. Powiedział: "Moim pokarmem jest pełnić wolę Tego, który Mnie posłał." I znowu "Nie szukam woli Mojej, ale woli Tego, który Mię posłał, Ojca." Jan 4:34 NP.; 5: 30 NP

Gdy zły kusił Mistrza umiłowaniem świata, Jezus dał przykład, który obecnie my, jako lud Boży musimy naśladować. "Jezus mu rzekł: Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego. Znowu wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. I rzekł Mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. Wtedy rzekł, mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko Jemu służyć będziesz." Mat. 4:7-10 NP

Nie zachwiał się też w kwestii apetytu, ani żadnej innej sprawie. ``Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu." Hebr. 4:15 NP

Jezus był posłuszny "każd[emu] słow[u] wychodząc[emu] przez usta Boga." Mat. 4:4 WI. Nie było nieposłuszeństwa. "Przeto, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, zważcie na Jezusa, posłańca i arcykapłana naszego wyznania, wiernego Temu, który Go ustanowił." Hebr. 3:1-2 Krew Jezusa jest zapewnieniem drogi wyjścia z tego świata.

Nasze przyjęcie tego zapewnienia i bezwarunkowe poddanie się Jego woli oraz autorytetowi jest naszą jedyną nadzieją wstąpienia do Jego królestwa, i to już wkrótce!

"Możliwe, że będziemy musieli pozostać tutaj na tym świecie o wieIe więcej lat z powodu nieposłuszeństwa."

Jezus zapewnia lepszą drogę - drogę zupełnego poddania oraz posłuszeństwa woli naszego niebiańskiego Ojca. Co będzie tego wynikiem? Rychłe wstąpienie do Jego królestwa.