Fragment pochodzi z książki: Jonatana Dunkel "Apokalipsa: Ostatnie wydarzenia na ziemi w proroctwach Pisma Świętego". Zamówienia kierować na adres: Orion, skr. poczt. 39, 26-600 Radomsko.
Poganie uważali śmierć za uwolnienie niematerialnej duszy z niewoli materialnego ciała. Chrześcijanie oczekiwali cielesnego zmartwychwstania. Poganie wierzyli, że po śmierci dusza egzystuje w niematerialnej przestrzeni. Chrześcijanie zaś w czasach biblijnych wyglądali materialnego królestwa Bożego na ziemi (Dn.2:44; 7:27; Mt.5:5). Samuel Bacchiocchi poczynił ciekawe porównanie między zmartwychwstaniem a nadejściem materialnego królestwa Bożego na nowej ziemi:
"Tak cała ziemia, jak ludzkie ciało nie będzie zniszczona, lecz odnowiona. Odnowa ziemi jest kosmologicznym odpowiednikiem doktryny o zmartwychwstaniu ciała. Tak, jak poszczególni wierzący w czasach końca nie porzucą ciał, lecz otrzymają ciała przemienione (1Kor.15:53), tak zbawieni nie zostaną pochwyceni na zawsze do nieba, lecz otrzymają wieczne królestwo na ziemi, której Bóg przywróci pierwotną doskonałość."(1)
Po tysiącu lat zbawieni zstąpią z Chrystusem na ziemię (Za.14:5; Jd.14). Obiecuje to zarówno Stary Testament: "Pokorni odziedziczą ziemię i rozkoszować się będą obfitym plonem... Sprawiedliwi posiądą ziemię i będą mieszkać na niej zawsze" (Ps.37:11.29); jak Nowy Testament: "Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię" (Mt.5:5); "Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość" (2P.3:13).
Niebo o którym mówi powyższy tekst to atmosfera okołoziemska, mieszkanie dla ptactwa (Rdz.1:20) i chmur (Rdz.7:11). Biblia mówi także o drugim, astronomicznym niebie, które wypełniają gwiazdy i galaktyki (Iz.14:12). Dopiero trzecie niebo, to centrum wszechświata z tronem Bożym (Ps.11:4). O tym niebie wspomina Paweł, mówiąc, że widział je w wizji (2Kor.12:2).
Jezus przyjdzie, aby zabrać nas do swego Ojca (J.14:1-3). W niebie odbędzie się uczta Baranka (Ap.19:9), którą zapowiedział słowami: "Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy będę go pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego" (Mt.26:29). Zbawieni będą mogli poznać tych wierzących, którzy żyli przed nimi i po nich: patriarchów, proroków, apostołów, męczenników, swoich przodków. Spotkają się za wielkim stołem w czasie uczty Baranka.
Po tysiącu lat spędzonych w niebie, zbawieni powrócą z Chrystusem na ziemię (Ap.21:9-27), aby tu zamieszkać z Nim na zawsze (Ap.21:9-11). Ilustruje to tradycja ślubna Bliskiego Wschodu, gdzie pan młody po zaręczynach zostawiał narzeczoną, aby przysposobiła się do wesela, on zaś przygotowywał mieszkanie. Potem wprowadzał ją do domu ojca, gdzie odbywała się długa uczta, po której małżonkowie udawali się do domu pana młodego, aby tam zamieszkać na zawsze.
Zbawieni spędzą siódme tysiąclecie w niebie, przeglądając księgi Boże, odpoczywając po znojach i cierpieniach związanych z życiem na ziemi. Po tym czasie "będą królować na ziemi" (Ap.5:10). Ich wieczna ojczyzna będzie materialna, dotykalna, niczym dawny Ogród Eden.
Słowo "nowa" (gr. kainos) nie odnosi się do ziemi stworzonej ex nihilo, lecz do oczyszczonej ogniem ziemi (Ap.21:1). Słowo kainos oznacza coś "świeżego" w kształcie i charakterze (Ap.21:5) w przeciwieństwie do słowa palaios, które oznacza coś "zużytego" i "zniszczonego". Biblia używa słowa kainos, gdy mówi o nowym człowieku lub nowym życiu w kontekście nawrócenia.(2) Słowo to podkreśla, że chodzi o nowy początek dla ziemi.(3)
Zniknie wszystko, co wiązało się z grzechem. Nie będzie tam gangów, handlarzy narkotyków, pedofilów, złodziei, slumsów, spalin, ani korków drogowych. Policja, wojsko, straż pożarna, więzienia, szpitale, cmentarze, ani sztuczne oświetlenie nie będą już potrzebne (Ap.21:23).
Apokalipsa mówi, że na nowej ziemi nie będzie oceanów (Ap.21:1), co jednak nie znaczy, że nie będzie tam strumieni, rzek, wspaniałych i wielkich jezior! Morze kojarzyło się starożytnym negatywnie z rozłąką, gniewnymi falami, zniszczeniem. Morza są pozostałością przekleństwa potopu (Rdz.8:21), a na nowej ziemi "nie będzie już nic przeklętego" (Ap.22:3). Morze to pierwsze z siedmiu przekleństw, o których Jan mówi, że ich w królestwie Bożym nie będzie. Pozostałe to: śmierć, żałoba, krzyk, mozół (Ap.21:4), noc i klątwa (Ap.21:25; 22:3).
Nieugaszony ogień strawi wszelki ślad grzechu. Spłoną nawet kamienie i skały. Powierzchnia ziemi stanie się niczym płynna lawa: "A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną" (2P.3:10).
Ostatnią łzę z oczu zbawionych otrze sam Chrystus (Ap.21:4). Struktura powyższego tekstu w języku greckim wskazuje, że Jezus nie usunie łez wszystkich ludzi jednym słowem czy wyciągnięciem ręki, lecz delikatnie otrze je każdemu indywidualnie. Ten gest ilustruje, że utrapienia poprzedniego wieku nie będą zacieniać myśli zbawionych, a smutek wypełniać ich serc, gdy wspomną przyjaciół i bliskich utraconych w jeziorze ognia. Bóg obiecuje:
"Oto Ja stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie będzie się wspominało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu, a raczej będą się radować i weselić po wszystkie czasy z tego, co Ja stworzę, bo oto Ja stworzę z Jerozolimy wesele, a z jego ludu radość! I będę się radował z Jeruzalemu i weselił z mojego ludu, i już nigdy nie usłyszy się w nim głosu płaczu i głosu skargi." (Iz.65:17-19).
Jedynym wspomnieniem po grzechu pozostaną blizny po gwoździach na rękach i stopach Jezusa Chrystusa, które po wszystkie wieki świadczyć będą o głębi Jego miłości do ludzi: "Wspaniałość Jego podobna do światła, promienie z rąk Mu tryskają, w nich to ukryta jest moc Jego" (Ha.3:4).
Życie i śmierć Chrystusa wywyższyły charakter Boży, demaskując naturę oraz intrygi Szatana. Niesamolubna i gotowa na poświęcenie miłość Chrystusa zabezpieczyła wszechświat przed ponownym odstępstwem, dlatego Słowo Boże zapewnia nas: "Nie nastanie po raz drugi ucisk" (Na.1:9).
Pierwsze dwa rozdziały Biblii opisują stworzenie ziemi (Rdz.1-2). Ostatnie dwa rozdziały opisują odtworzenie ziemi, która będzie znów tak samo piękna, jak na początku (Ap.21-22). Trzeci rozdział Biblii opisuje upadek człowieka (Rdz.3), zaś trzeci rozdział od końca Biblii pokazuje, jak zło zostanie usunięte (Ap.20). Wszystko to, co między tymi rozdziałami jest opisem konsekwencji grzechu oraz Bożego planu zbawienia.
1"I ukazał im rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.
2Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa służą do leczenia narodów.
3Nic godnego klątwy już odtąd nie będzie. I będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.
4I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach.
5I odtąd już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków.
6I rzekł mi: Te słowa wiarygodne są i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swojego anioła, by sługom swoim ukazać, co musi stać się niebawem." (Ap.22:1-6).
Szatan promuje pogląd, że niebo to eteryczne, mało atrakcyjne miejsce, gdzie główną rozrywką zbawionych jest gra na harfach. Nie wierz temu! Bóg jest zbyt twórczy, aby zadowolić się taką monotonią. Spójrz, każdy płatek śniegu jest inny, każdy palec ma inne linie papilarne! Bóg ewidentnie kocha różnorodność. Możemy być pewni, że przygotował dla nas fascynujący świat. Przywróci zbawionym wszystko, co utracili Adam i Ewa. Z całej ziemi uczyni przepiękny Ogród Eden!
Przez środek Raju przepływała rzeka. Rzeka wody życia płynie też przez Nową Jerozolimę (Ap.22:1). Tak jak Adam i Ewa żyli w niej szczęśliwie, tak Jezus - Drugi Adam i jego Oblubienica - zbawieni, żyć będą szczęśliwie na nowej ziemi. W raju było drzewo życia i drzewo próby. W Mieście Bożym także jest drzewo życia, ale nie ma już drzewa próby (Ap.22:1), gdyż zbawieni przeszli już przez nią.
Adam i Ewa byli stworzeniami z krwi i kości. Żywili się wspaniałymi owocami ziemi (Rdz.1:29). Także zbawieni nie będą eterycznymi duchami, lecz istotami z krwi i kości. Ich przemienione ciała (1Kor.15:52) przypominać będą uwielbione ciało Chrystusa (Flp.3:21; 1J.3:2). Czy Jezus po zmartwychwstaniu był duchem? Nie, miał przecież ciało; jadł i pił. Ewangelie sprawozdają:
"On sam stanął wśród nich i rzekł im: Pokój wam. Wtedy zatrwożyli się i pełni lęku mniemali, że widzą ducha. Lecz On rzekł im: "Czemu jesteście zatrwożeni i czemu wątpliwości budzą się w waszych sercach? Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i patrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam". A gdy to powiedział, pokazał im ręce i nogi. Lecz gdy oni jeszcze nie wierzyli z radości i dziwili się, rzekł im: "Macie tu co do jedzenia?" A oni podali Mu kawałek ryby pieczonej i plaster miodu. A On wziął i jadł przy nich." (Łk.24:36-43).
Zbawieni mieć będą ciała, będą jeść i pić (Mt.26:29). Dowodzi tego obecność wody życia i drzewa życia, wydającego "owoc każdego miesiąca" (Ap.22:2). Jego liście "służą do leczenia narodów" (Ap.22:2).
"Leczenie" nie implikuje chorób, których tam nie będzie (Iz.33:24). Występuje tu greckie słowo therapeia, od którego pochodzi nasza "terapia". Oznacza ono regenerację utraconych sił i stopniowe przywracanie pełnej sprawności.(4) Liście spełniać więc będą podobną terapeutyczną rolę w życiu zbawionych, jak wcześniej otarcie łez i tysiąc lat odpoczynku spędzone razem z Chrystusem w niebie.
Drzewo życia, z którego zbawieni spożywać będą co miesiąc jest zapewne aluzją do proroctwa Izajasza, gdyż ostatnie dwa rozdziały Apokalipsy są reinterpretacją ostatnich rozdziałów księgi tego proroka. Izajasz zapowiedział, że lud Boży spotykać się będzie ze Stwórcą co tydzień w sabat, a także raz w miesiącu w nów (Iz.66:23).
Człowiek nie został stworzony ze śmiertelnym ciałem i nieśmiertelną duszą, lecz jako cielesna istota, która mogła mieć nieśmiertelność, dzięki owocom drzewa życia, które były darem Bożym (Rdz.2:9). Dzięki zbawieniu w Chrystusie zbawieni zmartwychwstaną jako istoty cielesne do życia wiecznego. Wieczność nie jest jednak własnością człowieka, jak uczy doktryna o nieśmiertelnej duszy ludzkiej, lecz darem Boga uosobionym w owocach drzewa życia (Ap.22:2).
Dzięki spożywaniu owoców życia osiągną zamierzony dla nich potencjał. Tylko pierwsze generacje zbawionych powstaną w potężnych sylwetkach, jakie ludzie mieli przed potopem. W późniejszych pokoleniach Bóg dopuścił proces degeneracji (Rdz.6:3), aby potencjał ludzkości nie stał się jej przekleństwem, a długowieczność nie służyła jedynie wytwarzaniu coraz przemyślniejszej broni. Na skutek grzechów witalność umysłowa i fizyczna ludzi stopniowo malała. W rezultacie, dziś używamy niewielkiego procentu umysłu, z którego niegdyś ludzkość korzystała w pełni. Jej możliwości były ogromne. Świadczą o tym pozostałości, które powstały już po potopie, jak chociażby gigantyczne monumenty w Ameryce Południowej, ogromne znaki widoczne z lotu ptaka na równinie Nazca, wiedza matematyczna znana budowniczym piramid w Gizie, pismo Sumerów, potężne tunele ciągnące się pod wieloma regionami świata, wiedza astronomiczna zawarta w Stonehenge, domy z klimatyzacją i kanalizacją w starożytnej Mezopotamii. Nie dowodzi to interwencji z kosmosu, lecz raczej istnienia zaawansowanej cywilizacji na ziemi przed potopem. Ci, którzy przetrwali przynieśli część wiedzy i technologii świata przedpotopowego w pierwsze wieki po katastrofie. W późniejszych wiekach wiedza ta topniała, aż po mroczne wieki średnie, kiedy częściowo za sprawą dominacji kościoła nad wszystkimi aspektami życia, cywilizacja ludzka sięgnęła dna w każdej dziedzinie.
Biblia mówi, że w królestwie Bożym znajdą się dzieci (Iz.11:8). Skąd dzieci, skoro ludzie nie mają się tam rozmnażać, jeśli tak rozumieć słowa Pana Jezusa: "Przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie" (Mt.22:30)? Zapewne chodzi o dzieci, które umarły w młodym wieku oraz o pociechy zabrane z ich rodzicami w czasie powrotu Chrystusa (1Kor.7:14). Także one, w niebie czy na nowej ziemi dorosną do zamierzonej przez Boga fizycznej i intelektualnej pełni (Ef.4:13).
Przyobleczeni w nieśmiertelność ludzie (1Kor.15:53) zachowają swe podobieństwo. Rozpoznają bliskich i przyjaciół (1Kor.13:12), podobnie jak uczniowie rozpoznali zmartwychwstałego Jezusa: Maria Magdalena poznała Go po głosie (J.20:11-16), Tomasz po wyglądzie (J.20:27-28), uczniowie z Emaus po charakterystycznym zachowaniu (Łk.24:30-35).
Pomimo swego podobieństwa, zbawieni będą mieć doskonałe kształty i proporcje. Znikną wszelkie cielesne wady i niedomagania. Każdy będzie tak piękny, jakim byłby, gdyby nie grzech. Izajasz tak o tym napisał:
"Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy skoczy jak jeleń i język niemych wesoło krzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale - na trzcinę z sitowiem. Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, i głupi nie będą się tam wałęsać. Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam nie znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni. Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie." (Iz.35:5-10).
Zbawieni spotkają tych, którzy pomogli im znaleźć Chrystusa i Jego Prawdę. Będą mogli wyrazić wdzięczność za wyciągniętą dłoń, podarowaną książkę czy kasetę, za usłyszane kazanie czy pieśń, za słowa współczucia i modlitwy, za dary i wsparcie tych, którzy przyczynili się do ich zbawienia (Mt.25:35-40).
Życie na nowej ziemi wypełnią niespodzianki i radości, które przerastają najbardziej wybujałą wyobraźnię: "Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują" (1Kor.2:9).
Między wszystkimi istotami Bożymi "na niebie i na ziemi" znów zapanuje doskonała harmonia (Ef.3:15; 1:10). Ludzie, a nawet drapieżne zwierzęta wrócą do bezmięsnej diety, którą Bóg uznał za "bardzo dobrą" przy stworzeniu (Rdz.1:31). Rośliny i owoce będą ich pożywieniem (Rdz.1:29-30). Izajasz napisał:
"I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia. Cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół. Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę. Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze." (Iz.11:6-9).
Oblicze ziemi pokryją krystaliczne strumienie, jeziora, bujne łąki i góry o łagodnych stokach. Wszystkie zakątki ziemi będą urocze. Zbawieni będą uprawiać ogrody i budować domy wkomponowane w piękne otoczenie (Iz.32:18; 65:21-22).
Powyższe zajęcia implikują planowanie i konstruowanie, a więc aktywności umysłu i ciała. Praca, podobnie jak w raju będzie przyjemnością. Każdy będzie mógł robić to, co lubi, realizując swe najśmielsze marzenia. Upływ lat nie będzie już przeszkodą. Nie będzie się go odczuwać. Nikt nie będzie się starzał.
Cały wszechświat stanie przed ludźmi otworem. Zbawieni skorzystają z wiedzy zgromadzonej przez innych mieszkańców kosmosu. Poznają cuda stworzone tam przez Boga. Odkryją kolejne duchowe prawdy. Zgłębią mądrość i miłość Boga.
Postęp wiedzy podniesie jeszcze wdzięczność i miłość ludzi do Jezusa Chrystusa. Boże drogi staną się lepiej zrozumiałe, a łaska okazana nam w Synu Bożym jeszcze dobitniejsza. Ujrzymy i pojmiemy to, co dziś trudno nam dojrzeć i ogarnąć (1Kor.13:12). Wyraża to poemat Margaret Powers Ślady na Piasku:
"Pewien człowiek miał w nocy sen. Śnił, że spaceruje wzdłuż plaży z Panem Jezusem. Na nieboskłonie ukazywały się sceny z jego życia. Przy każdej z nich mógł dojrzeć dwie pary śladów na piasku. Jedna należała do niego, a druga do Pana Jezusa.
Wielokrotnie jednak wzdłuż ścieżki swojego życia widział tylko jedne ślady. Zauważył, że tak było w najtrudniejszych i najsmutniejszych okresach jego życia. Poruszony tym do głębi zapytał Jezusa:
- Panie, obiecałeś, że gdy zdecyduję się kroczyć z Tobą, pójdziesz ze mną do końca. Tymczasem, podczas najtrudniejszych dni życia na piasku widzę tylko jedne ślady. Dlaczego opuściłeś mnie, kiedy najbardziej potrzebowałem Twojej obecności?
Pan Jezus odpowiedział:
- Moje drogie dziecko, kocham cię i nigdy bym cię nie opuścił. W okresach prób i samotności, gdy na piasku widzisz tylko jedne ślady, miałem cię na swoich rękach..."
Człowiek będzie mógł oglądać Boga twarzą w twarz (Ap.22:4), jak Adam i Ewa. Wszyscy zbawieni spotykać się będą ze sobą w każdy sabat na nabożeństwie, słuchając kazania z ust samego Boga (Iz.66:22-23). Największym skarbem ludzkości będzie obecność Drugiego Adama na ziemi. Dzięki obecności Chrystusa ziemia stanie się stolicą wszechświata!
Wielki bój między dobrem i złem, Lucyferem i Chrystusem dobiegnie końca. Na niebie i na ziemi znów zapanuje harmonia i pokój. Wszystkie istoty w całym wszechświecie połączą się w śpiewie, głosząc, że BÓG JEST MIŁOŚCIĄ.
Niech tam nie zabraknie Twojego głosu.
PRZYPISY:
1. Samuele Bacchiocchi, Immortality of Resurrection? Berrien Springs, Michigan: Biblical Perspectives, 1998, s. 107.
2. Rz.6:4; 1Kor.5:17; Ef.4:24.
3. Vine's Expository Dictionary or Old and New Testament Words, red. W. E. Vine, Tarrytown, New York: Revell, 1981, s. 109-110).
4. A Greek-English Lexicon of the New Testament and Other Early Christian Literature, red. William F. Arndt, Wilbur F. Gingrich, tłum. Walter Bauer, Chicago: The University of Chicago Press, 1979, s. 358-359
kontak z autorem serwisu Sylwestrem Szady |
autor artykułu: Jonatan Dünkel |
Adres serwisu:
http://www.eliasz.pl
Chrzescijanski Serwis Promocyjny
Ostatnie zmiany: 31.12.2000 r.
[początek]