poprzedni nastepny
linki autorzy opracowań książki kontakt lista tematyczna lista chronologiczna strona główna  

Ellen G. White

Ze skarbnicy świadectw [1]

Przygotowanie na ostateczny wyrok

Wkrótce będziemy musieli podjąć poważną decyzję. By właściwie ocenić wszelkie pokusy, ataki i żądania, potrzebna będzie niewzruszona wiara. A jednak będziemy mogli odnieść wspaniałe zwycięstwo. Kto modli się i ufa Panu, nie wpadnie w zasadzkę wroga.

W oczekującym nas czasie próby Bóg ręczy za bezpieczeństwo tych, którzy zachowali słowa cierpliwości Jego. Chrystus rzecze do swoich wiernych: "Idź, ludu mój! Wejdź do komór swoich, a zamknij drzwi twoje za sobą, skryj się na malutką chwilkę, dokąd nie przeminie rozgniewanie" (Izaj. 26,20). Lew z pokolenia Judy, tak straszny dla tych, którzy wzgardzili jego łaską, będzie dla posłusznych i wiernych Barankiem Bożym. Słup ognisty, oznaczający gniew Pana i lęk dla naruszycieli Zakonu Bożego, jest światłością, łaską i wybawieniem dla tych, którzy przestrzegali Jego przykazań. Ramię, druzgocące zbuntowanych, będzie w mocy uwolnić wierzących. Wszyscy wierni będą zabrani i bezpieczni. "I pośle Anioły swoje z trąbą głosu wielkiego i zgromadzą wybrane jego od czterech wiatrów, od krajów niebios aż do krajów ich" (Mat. 24,31).

Bracia moi, jakąż rolę w ostatnich scenach historii tej ziemi odegracie wy, którym odsłonięto prawdy Słowa Bożego? Czy to jest dla was uroczystą i poważną rzeczywistością? Czy uprzytomniacie sobie potężne dzieło przygotowania, jakie jest w toku w niebie i na ziemi? Niechaj wszyscy, którzy otrzymali światło i ci co mają sposobność czytać i słuchać proroctwa, zwrócą baczną uwagę na rzeczy tam pisane, ponieważ "czas bliski jest". Niechaj teraz nikt nie skala się grzechem - źródłem wszelkiej nędzy naszego świata. Nie trwajcie dłużej w bierności i obojętności! Nie pozwólcie, by los waszych dusz bujał w niepewności! Upewnijcie się, czy naprawdę całkowicie należycie do Pana. Niech szczerym sercem i drżącymi wargami każdy zada sobie pytanie: "Któż się ostanie?". Czy w tych ostatnich cennych godzinach czasu próby uczyniliście, co można było najlepszego, budując swój charakter? Czy swe dusze oczyściliście z każdej zmazy? Czy życie swe prowadziliście według poznania, jakie posiedliście? Czy jest ono zgodne z waszym wyznaniem wiary?

Czy łagodzący, ulepszający wpływ łaski Bożej oddziaływa na was? Czy macie serca, co potrafią czuć, oczy - co potrafią widzieć i uszy zdolne słyszeć? Czy wieczna Prawda ma na próżno być głoszona wszystkim narodom na ziemi? Są one pod potępieniem, dojrzewają do Sądu Bożego. W obecnym czasie, który pociąga za sobą skutki o znaczeniu wiecznym, dzieci Boże, wybrani strażnicy prawd o wielkiej wadze, powinni dążyć do trwania w Chrystusie. Czy waszemu światłu pozwalacie tak świecić, by rozjaśniło ono mrok narodom, które inaczej będą musiały ginąć w swoich grzechach? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że jesteście powołani do obrony przykazań Bożych wobec tych, którzy je depczą i przekraczają?

Jest to rzecz możliwa - być na zewnątrz człowiekiem sprawiedliwym, surowo wierzącym, a mimo to być znalezionym lekkim i stracić życie wieczne. Gdy brak jest istotnych chrześcijańskich przymiotów, to można zginąć, chociaż praktykuje się w życiu niektóre biblijne przepisy i uważanym się jest za chrześcijanina. Zaniedbujesz dane ci przez Boga przestrogi, traktujesz je obojętnie lub usprawiedliwiasz grzech, to sam pieczętujesz swój los. Zostaniesz zważony na wadze i znaleziony lekkim. Łaska, pokój i przebaczenie na zawsze zostana ci odjęte. Jezus przejdzie obok ciebie i odtąd jest nieosiągalny dla twoich modlitw i błagań. Dlatego powinniśmy, dopóki jeszcze trwa czas łaski, a Zbawiciel, jako orędownik, wstawia się za nami, gruntownie przygotować się na wieczność! Powrót Chrystusa na naszą ziemię nie będzie już dłużej odkładany. Ten fakt powinien być tłem każdego zwiastowania.

Trzeba wciąż i wciąż mówić ludziom o błogosławionej nadziei drugiego przyjścia Chrystusa i o należących do tego faktu uroczystych prawdach.

Czekanie na rychłe powtórne przyjście naszego Pana doprowadzi nas do traktowania rzeczy ziemskich jako czczych i nic nie znaczących.

Wkrótce stoczy się bitwa Armagieddonu. Niedługo już, a Ten, na którego szatach wypisane jest "Król królów i Pan panów", zjawi się na czele wojsk niebieskich. Dzisiaj słudzy Pańscy już nie mogą mówić tak, jak mówił prorok Daniel: "Czas zmierzony długi" (Daniel 10,1). Jeszcze tylko krótki czas a świadkowie Boga wykonują swą pracę: przygotowali drogę Panu.

Naszych krótkowzrocznych, samolubnych planów powinniśmy poniechać, pamiętając o tym, iż mamy zadanie o największej wadze i najdonioślejszym znaczeniu. Wykonując je głosimy pierwsze, drugie i trzecie poselstwa anielskie i jesteśmy przygotowani na zjawienie się innego anioła, który ma przyjść z nieba i oświecić ziemię jasnością swoją.

Dzień nadejścia Pańskiego zbliża się niesłyszalnym krokiem. Ale mężowie, uważani za mądrych i wielkich, nie poznawają znaków powrotu Chrystusa i końca świata. Nieprawość bierze górę, miłość u wielu ludzi oziębła.

Tysiące, ba, nawet miliony ludzi podejmuje teraz decyzję co do swego życia wiecznego lub wiecznej śmierci. Człowiek całkowicie pochłonięty swoim zawodem, człowiek znajdujący największą przyjemność przy stole gry, hołdujący źle rozumianemu apetytowi, człowiek żądny rozrywek, bywalec, miłośnik teatrów i sal balowych, nie uwzględnia wieczności w swoim rachunku. Troski takich ludzi ograniczają się do pytań: Co będziemy jedli? Co będziemy pili? W co się ubierzemy? Tacy nie podążają ku niebiosom z mała garstka wiernych. Wodzem ich jest wielki niszczyciel, który wraz z sobą ciągnie ich w przepaść. Dopóki nie zrozumiemy, jak ważne są te momenty, lotem ptaka zdążające ku wieczności, dopóty nie przygotujemy się na wielki dzień Pański, dopóty będziemy uznawani za niewiernych szafarzy.

Ten, kto stoi na warcie, musi wiedzieć, jak daleko noc się posunęła. Kogo porwało poselstwo na nasz czas, ten powinien rozpoznać uroczystość, jaka się rozpościera teraz nad wszystkim.

Cokolwiek czyni, powinien pamiętać o dniu przyjścia Pańskiego. Sądy Boże zamierzają właśnie spaść na ziemię. Dlatego naglącą potrzebą jest być specjalnie przygotowanym na ów wielki dzień.

Nasz czas jest drogocenny. Niewiele nam go pozostało do dyspozycji i to bardzo niewiele dni łaski, w ciągu których możemy przygotować się do przyszłego życia w wieczności.

Nie wolno tracić czasu na lekkomyślne spędzanie go. Powinniśmy lękać się tego, byśmy słów Bożych nie brali mało poważnie.

Dziś, jak wtedy, kiedy Chrystus żył na ziemi, jest tak samo Prawdą to, że każde przedostanie się Ewangelii na teren mocarstwa nieprzyjacielskiego napotyka na paraliżujący opór jego potężnych wojsk. Walka, jaka nas oczekuje, będzie najstraszniejsza, najokrutniejszą ze wszystkich, stoczonych kiedykolwiek.

A chociaż moc szatana przyrównywana jest do siły uzbrojonego męża, jego porażka będzie całkowita. Wszyscy, którzy jak on wybrali odstępstwo zamiast posłuszeństwa i wierności Bogu, zgina wraz z nim.

Duch Boży, zachowujący, już obecnie powoli ustępuje ze świata. Huragany, burze, nawałnice, pożary i powodzie, nieszczęśliwe wypadki na morzu i lądzie szybko następują po sobie. Nauka stara się wyjaśnić te zjawiska. Niestety wokół nas znaki te stale się mnożą i zwiastują bliskie przyjście Syna Bożego, lecz przypisuje się je wszystkiemu, tylko nie prawdziwej ich przyczynie.

Ludzie nie umieją poznać aniołów wstrzymujących cztery wiatry, aby nie runęły, dopóki słudzy Boga nie zostaną popieczętowani. Ale gdy Bóg rozkaże Swym aniołom puścić wiatry, nastąpi taka wrzawa wojenna, jakiej żadne pióro opisać nie będzie potrafiło.

Do obojętnych w naszych dniach odnoszą się ostrzegawcze słowa Chrystusa: "A tak, ponieważeś letni, ani zimny ani gorący, wyrzucę cię z ust moich" (Obj. 3,16).

Przenośnia wyrzucenia z ust oznacza, że nie może On przekazać Bogu twoich modlitw, ani zapewnień miłości ku Niemu. Nawet gdybyś nauczał Słowa Bożego lub w jakikolwiek inny sposób służył Bogu, nie będzie On cię wspierać. Twoich nabożeństw nie może błogosławić prośba o łaskę dla ciebie.

Gdyby można było unieść zasłonę sprzed waszych oczu, to byście pojęli zamierzenia Boga, wyroki, jakie spaść mają na potępiony świat i zrozumieli własne postępowanie, a wtedy drżelibyście i lękali się o dusze swoje i bliźnich.

Z rozrywającej serce udręki wołalibyście do nieba, płakali między przedsionkiem a ołtarzem wyznając swą duchową ślepotę i odstępstwo. Ze słupa obłoku zwiastował Chrystus: "Przecię sabatów moich przestrzegać będziecie, bo ten znak jest między mną i między wami w narodziech waszych, abyście wiedzieli, żem ja Pan, który was poświęcam" (2 Mojż. 31,13). Sobota ofiarowana światu na znak, że Bóg jest Stwórcą, jest też znakiem tego, że Bóg ludzi uświęca.

Moc, która stworzyła wszystkie rzeczy, jest tą samą mocą, dzięki której człowiek zostaje przemieniony na podobieństwo Boga. Kto sobotę zachowuje w świętości, dzień ten jest dla niego znakiem uświęcenia. Prawdziwym uświęceniem jest zgodność z Bogiem, jedność z Nim w charakterze.

Osiąga się te cechy dzięki posłuszeństwu zasadom, które są wyrazem Jego istoty. Właśnie sobota jest znakiem posłuszeństwa. Kto z serca jest posłuszny czwartemu przykazaniu, dochowa posłuszeństwa całemu Zakonowi, zostaje uświęcony wskutek posłuszeństwa. Tak jak kiedyś narodowi Izraela i nam sobota jest dana na znak wiecznego przymierza. Dla wszystkich, którzy czczą święty dzień Pański, sobota jest znakiem, że Bóg uznaje ich za Swój lud wybrany. Jest poręką, że zatwierdził to przymierze.

Kto przyjmuje znak rządów Boga, stawia siebie pod władzą Boskiego, wiecznotrwałego Przymierza. Człowiek taki spaja siebie ze złotym łańcuchem posłuszeństwa, którego każde ogniwo jest obietnicą. Czwarte przykazanie, jedyne ze wszystkich dziesięciorga, zawiera pieczęć wielkiego Prawodawcy, Stworzyciela nieba i ziemi.

Kto podporządkuje się temu przykazaniu, przejmuje imię Boga i od tego czasu wszelkie błogosławieństwa z tym związane należą do niego. "Pan rzekł do Mojżesza, mówiąc: Mów do Arona i do synów jego, a rzecz: Tak błogosławić będziecie synom izraelskim, mówiąc do nich: Niech ci błogosławi Pan, a niechaj cię strzeże: Nie rozjaśni Pan oblicze swoje nad tobą, a niech Ci miłościw będzie: Niech obróci Pan twarz swoja ku tobie, a niechaj ci da pokój. I będą wzywać imienia mego nad synami Izraelskimi, a Ja im błogosławić będę" (4 Mojż. 6,22-27).

Również za pośrednictwem Mojżesza dana została obietnica: "Wystawi cię Pan sobie za lud święty, jakoć przysiągł, jeżeli przestrzegać będziesz przykazań Pana, Boga, i będziesz chodził drogami jego. I obaczą wszystkie narody ziemi, że imię Pańskie wyzywane jest nad tobą, a będą się ciebie lękać.

I sprawi Pan, że będziesz obfitował w dobrem, w owocu żywota twego i w owocu bydła twego, i w owocu pola twego, w ziemi, o którą przysięgł Pan ojcom twoim, że ją tobie da. Otworzyć Pan skarb swój wyborny, niebiosa, aby wydały deszcz ziemi twojej czasu swego, i pobłogosławi wszelkiej sprawie rąk twoich, i będziesz pożyczał wielom narodom, a sam nie będziesz pożyczał. I uczyni cię Pan przedniejszym, a nie pośledniejszym, a nie będziesz niższy, jeźli posłusznym będziesz przykazaniom Pana, Boga twego, które ja dziś rozkazuję tobie, abyś ich strzegł i czynił je" (5 Mojż. 28,9-13).

Psalmista, mówiąc o Duchu Świętym, powiada: "Pójdźcie, śpiewajmy Panu, wykrzykujmy skale zbawienia naszego, Uprzedźmy oblicze jego z chwałą, psalmy mu śpiewajmy. Albowiem Pan jest Bóg wielki i król wielki nade wszystkich bogów.

W jego rękach są głębokości ziemi i wierzchy gór jego są. Jakoż morze, bo je on uczynił, i ziemia, którą ręce jego ukształtowały. Pójdźcie, kłaniajmy się, a upadnijmy przed nimi, klękajmy przed Panem, stworzycielem naszym. Onci jest zaiste Bóg nasz, a myśmy lud pastwiska jego i owce rąk jego." "Wiedzcież, że Pan jest Bogiem, on uczynił nas, a nie my samych siebie, abyśmy byli ludem jego, i owcami pastwiska jego" (Psalm 95.1-7; 100,3). Obietnice te udzielone Izraelowi, przeznaczone są także dla dzisiejszego ludu Bożego. Są to poselstwa, jakie przynosi sobota.

Przypisy:

1. Ellen Gould White - "Ze skarbnicy świadectw", Wydawnictwo "Znaki Czasu", Warszawa 1976 r. fragment III tomu, str. 9-13.

 

Kontynuacja tematu w opracowaniu Święcenie soboty - tej samej autorki.


kontak z autorem serwisu
Sylwestrem Szady
 
 

Adres serwisu:
http://www.kki.net.pl/sylsz/

Chrzescijanski Serwis Promocyjny

Ostatnie zmiany: 09.12.1998 r.

[początek]