< Wstecz
Następny >
Start
Jak zacząć dzieło...
- Uzmysłów sobie co i komu chcesz prezentować. Nie bagatelizuj tego etapu. Musisz wiedzieć po co podejmujesz się tej roboty. Wiem, że zakładamy cele są religijne, ale to za obszerny worek. Możesz próbować:
- pomóc zagubionym wskazywać drogę,
- dawać wsparcie upadającym i obciążonym,
- świadczyć o zwycięskim dziele Boga w twoim życiu,
- ukazywać piękno Bożego charakteru, Jego miłości do nas,
- podjąc walkę z błedami i wypaczeniami ścieżki Pańskiej,
- prezentować kronikę wydarzeń w twoim zborze
- wszystkiego po trosze :-)
- Spróbuj wyobrazić sobie idealnego, wzorcowego adresata - odbiorcę Twojej pracy. Będzie on twoim wewnętrznym cenzorem, który nie pozwoili byś publikował dokumenty, które mogłyby urazić tą osobę. Przed wystawieniem dowolnego materiału, pytam się czy dałbym mojej mamie do czytania wersję drukowaną. To dlatego na mojej witrynie "Dzisiejszy Eliasz" nie znajdziesz mocnych antykatolickich treści.
- Teraz wypadałoby mieć dostęp do komputera. Naprawdę może to być dowolny sprzęt, włącznie z zabytkowymi Spektrum, Comodore, Amstrad, Atari, Amiga, PC XT, przez PC AT, PC 386, do najnowszych... Pentium w przyszłościowej hipotetycznej wersji XXX. Praktycznie "od ręki" można kupić używany zestaw komputerowy z czarno-białym monitorem od 200 zł (PC 386DX), przez 400 zł (PC 486) do góra 600 zł (pierwsze Pentiumy :-). Faktycznie potrzeba ci minimum wiedzy o składni HTML oraz edytor. Istnienie przeglądarki nie jest warunkiem koniecznym lecz pożytecznym :-)
- Zrób wersję lokalną witryny WWW działającą poprawnie na twoim i/lub sąsiada komputerze. Pamiętaj o tym, że serwery WWW udostępniające twoje wysiłki pracują pod nadzorem systemów operacyjnych unix-owo podobnych, w których istotna jest wielkość liter w nazwach plików oraz kierunek pochylenia kreski w ścieżce do plików - ten szczegół coraz częściej załatwiają przegladarki. Na tym etapie przydatne byłoby zapoznanie się z elektronicznymi podręcznikami HTML oraz opisami różnych akcesoriów przydatnych dla wykonawców witryn WWW.
- Teraz potrzebny jest ci dostęp do internetu. Być może w znajdziesz końcówkę w szkole, w pracy po godzinach, itp... lub u sąsiada czy kolegi. Jak by nie było, warto wydać:
- od 30 zł za archaiczny model modemu o szybkości np. 9600 czy 14000 bitów/sek,
- przez około 100-150 zł za winmodem dla sytemów Windows 9*/2000
- aż do 200- i więcej za współczesne prawdziwe modemy.
Przez dostęp do internetu rozumię posiadanie możliwości oglądania dowolnych stron w internecie w trybie on-line za pomocą zainstalowanej przegladarki WWW. Gdy tak jest po po kilku minutach możesz staż sie posiadaczem darmowych kont poczty elektronicznej (email) i WWW.
- Ostatni etap to eksport (transfer) wykonanej witryny z twojego lokalnego komputera na odległy serwer na którym masz założone konto WWW. Można to robić na kilka sposobów z wykorzystaniem: GetRight, kilentów FTP (Voyager, LeechFTP, WS_FTP95LE), Netscape, Internet Explorer 5.0, edytorów Arachnophilia 4.0 i FrontPage Express.
Najbardziej klasyczny sposób wysyłki swojego dorobku to wykorzystanie klientów FTP.
< Wstecz
Następny >
Start
Ostatnie zmiany: 17.05.2000 r.
[początek]