6. Każdy jest nauczycielem samym dla siebie, nikt nie powinien wkraczać w zrozumienia wiary (religię) innych.
Temat jak rzeka. Gdy nawet prawdziwie każdy był dla siebie nauczycielem, to i tak wybór mógłby być fatalny (Rzym. 1, 18-22). Raczej wydaje mi się, że świadomie bądź nieświadomie wybieramy sobie autorytety (nauczycieli), którym dajemy posłuch. Biblia mówi:
Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. (Rzym. 5, 29)
Prawdziwy nauczyciel to Duch Święty, On jest w stanie wszystkiego nas nauczyć. Proszę zapoznać się z tekstem z Pierwszego listu Św. Pawła do Koryntian w rozdziale 2.
Pan Jezus nie zgadzał się z taką opinią, że nie powinno się wkraczać w sferę życia religijnego innych. Przez trzy lata chodził po ówczesnym Izraelu, leczył i nauczał, wreszcie posłał swoich uczniów, aby innych nauczali. Tak więc nie można być obojętnym na to jak i w co wierzą inni. Pozostaje do rozważenia forma, sposób dotarcia z prawdą tak, aby odbywało się to w duchu poszanowania drugiego człowieka. Proszę przeczytać na temat rozwoju chrześcijańtwa w Dziejach Apostolskich, chociaż w pierwszych 10 rozdziałach lub z Objawienia Św. Jana rozdziały 2 i 3, aby zobaczyć z jakimi trudnościami spotykali się głosiciele Dobrej Nowiny.
7. Czy kiedykolwiek zastanawiałem i czy wątpiłem w istnienie Boga?
Tak, wielokrotnie. Więcej, był czas gdy zwalczałem poglądy idealistyczne. Czy wybierze się opcję: Jest Bóg lub Nie ma Boga, zawsze będzie to osobista i suwerenna decyzja. Ja wraz z całym Pismem Świętym namawiam do rozważenia, dokonania wyboru i postawienia na Pana Boga i Jezusa Chrystusa. Decyzja zawsze będzie brzemienna w skutkach.
Hebr. 11, 1A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. (...) 3Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.
8. Czy zastanawiałem się nad wyborem właściwej drogi?
Tak, zastanawiałem się. Wybór poprzedziłem zapoznaniem się (na pewno pobieżnie):
- ze świętymi księgami różnych religii bądź ich opracowaniami,
- z historią Kościoła Katolickiego i kościołów protestanckich,
- z doktrynami chrześcijańskimi, podręcznikami dla duchownych katolickich i protestanckich,
- z doktrynami wszystkich wyznań i kościołów w Polsce w aspekcie ich zgodności z Pismem Świętym (w szczególności z Dekalogiem).
Efez. 5, 15 Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy, 16 Wykorzystując czas, gdyż dni są złe. 17Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska.
Brak wyboru też jest jakimś wyborem.
9. Czy to (religia, wiara w Boga) nie jest wymysłem drugiego człowieka?
Nie. Wręcz przeciwnie, to pomysł, że nie ma Boga jest "nauka ludzką".
Kol. 2, 8Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczymi urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie
I Kor. 2, 5Aby wiara wasza nie opierała się mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Wiara oparta na naukach i tradycjach ludzkich to wiara fałszywa (2 Kor. 11,13-14; 2 Piotr. 2,1-3; Efez. 4,14-15).
10. Czy wątpliwości i poszukiwania Boga są "poczciwe"?
Pytania o Boga, o Prawdę na pewno nie są grzeszne. Potępieni będą ci, którzy nie szukają i nie pytają.
Ezdr. 8, 22(...) Ręka naszego Boga spoczywa dobrotliwie nad wszystkimi, którzy go szukają (...)
I Kron. 16, 10(...) Niech się raduje serce szukających Pana! 11Szukajcie Pana i mocy jego, (...)
Sof. 1, 2 Na pewno zmiotę wszystko z powierzchni ziemi - mówi Pan - (...) [tych] 6Którzy odstępują od Pana i którzy nie szukają Pana ani się o niego nie pytają.
Mat. 7, 8(...) kto szuka znajdzie, a kto kołacze, temu otworzą.
Bóg objawiał sprawy niezbędne dla zbawienia człowieka oraz siebie samego przez Słowo, aż do objawienia się w Jezusie Chrystusie.
Efez. 1, 7W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego, 8 Której nam hojnie udzielił w postaci wszelkiej mądrości i roztropności, 9 Oznajmiwszy nam według upodobania swego, którym go uprzednio obdarzył. 10 Tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć wszystko, i to, co jest na niebiosach i to, co jest na ziemi w nim.
Idz do strony:[początek]