Na podstawie proroctw zawartych w Piśmie Świętym - w szczególności w Księdze Daniela i Apokalipsie Św. Jana oraz innych - spróbuję określić bieżące współrzędne na osi czasu, stosując te same zasady liczenia, które miały zastosowanie dla wyznaczenia czasu pierwszego przyjścia Jezusa Chrystusa.
Na początek najbardziej klasyczny tekst:
Amos 3,7. Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom.
Dotychczasowa historia ludzkości dowiodła 100% skuteczności przewidywań prorockich. "Różnica między prawdziwym a fałszywym proroctwem, jest taka, jak między prawdą a prawdopodobieństwem". [13] Ponieważ to Bóg - ten, który zna początek i koniec - objawia przyszłe wydarzenia, dlatego niemożliwa jest pomyłka.
Amos 4,13 On bowiem jest tym, który kształtuje góry i stwarza wiatr, i objawia człowiekowi swoje zamysły.
Pismo Święte wyjaśnia, dlaczego Pan chce, aby ludzie znali proroctwa, które są nie po to, abyśmy wiedzieli co się stanie, lecz gdy się wypełnią, abyśmy nabrali otuchy, wiary, że słowo Pana jest godne zaufania. Ważną zasadą w interpretacji proroctw, którą podkreślał Jezus Chrystus jest ta, że tylko wtedy, gdy proroctwo się wypełnia, może zostać w pełni zrozumiałe. Trzy razy powiedział o tym Jezus w słowach "I teraz wam powiedziałem, przedtem niż się to stanie: żebyście gdy się to stanie uwierzyli" (Jan 13,19; 14,29; 14,4). Celem proroctwa nie jest uczynienie z nas ekspertów od prognozowania, ale to, byśmy stali się ludźmi pokornymi w obecności Boga, zdając sobie sprawę z tego, że tylko On jeden zna koniec na początku. Pismo zna dziesiątki, a może setki wypełnionych proroctw. Niektóre z nich dotyczyły pojedynczych ludzi, inne miast, czy państw, jeszcze inne dotyczyły i dotyczą całego świata, tak widzialnego jak i niewidzialnego. Rezygnuję z przytaczania wybranych, szczególnie spektakularnych, z powodu wielości wypełnionych proroctw. Zainteresowani natkną się na nie podczas lektury Biblii.
1 Tes. 5,19-22 Ducha nie gaście. Proroctw nie lekceważcie. Wszystkiego doświadczajcie, co dobre tego się trzymajcie, Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona.
Rzym. 15,4 Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.
I Kor. 10,11 A to wszystko na tamtych przyszło dla przykładu i jest napisane ku przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków.
Namawiam wszystkich czytających te słowa,
żeby zastosowali do siebie ostatnie trzy cytaty, myślę,
że wykażą tym co najmniej rozsądek.
Jezus Chrystus po zapowiedzi zburzenia świątyni w Jerozolimie na pytanie uczniów:
Mat. 24,3... Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata?
odpowiada między innymi:
Mat. 24,15 Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa...,
wyraźnie odsyłając nas do czytania Księgi Daniela.
To właśnie u proroka Daniela jest jednoznacznie wyznaczona data nastania czasów ostatecznych. Również zrozumienie ostatniej księgi Nowego Testamentu, Apokalipsy św. Jana jest niemożliwe bez jednoczesnego studiowania Księgi Daniela.
Nie podejmuję się w tej broszurze omówienia całości zagadnień podejmowanych w Księdze Daniela. Natomiast gorąco namawiam do kupienia książki autorstwa Władysława Poloka "Proroctwa Daniela a współczesność", wydawnictwa "ZNAKI CZASU". Jest to rzetelnie napisana książka, w której niemal każde zdanie proroctwa zostało poddane - na podstawie Pisma Świętego - krytycznej ocenie.
Daniel miał kilka objawień, dotyczących następujących po sobie potęg światowych, przedstawionych:
- w formie posągu człowieka, którego części (głowa, piersi, nogi, itd.) wykonane były z różnych materiałów,
- następujących po sobie zwierząt (bestii).
W trakcie ostatniego objawienia prorok usłyszał pytanie:
Dan. 8,13-17 ... Jak długo zachowuje ważność widzenie... Aż do dwóch tysięcy trzystu wieczorów i poranków, potem świątynia znowu wróci do swojego prawa...
gdy starał się zrozumieć to, anioł Gabriel rzekł do niego:
Dan. 8,17-26 ... Zważ, ... że widzenie dotyczy czasu ostatecznego. ... Oto ja objawię ci, co się będzie dziać pod koniec czasu gniewu, bo widzenie dotyczy czasów końca. ... A widzenie o wieczorach i porankach, jak powiedziano, jest prawda; ale ty zapieczętuj to widzenie, bo spełni się po wielu dniach.
Bóg parę razy stosował zasadę dzień za rok, między innymi:
- po powrocie zwiadowców, gdy większość ludu zwątpiła, czy będą w stanie zająć Ziemię Obiecaną, Bóg skazuje ich na życie na pustyni.
IV Mojż. 14,33-35 ... Według liczby dni, w ciągu których badaliście tę ziemię, a było ich czterdzieści, dzień licząc za rok, będziecie ponosić karę za wasze winy przez czterdzieści lat
- gdy prorok Ezechiel miał przedstawić przepowiednie przeciwko Jerozolimie:
Ez. 4,4-8 ... A Ja wyznaczę ci za lata ich winy równą liczbę dni:....A gdy je skończysz.... wyznaczam ci po jednym dniu za każdy rok.
Usłyszany okres 2300 dni oznaczał odpowiednią liczbę lat. Pozostawał jeszcze problem, od kiedy zacząć liczenie. W jakim momencie historii rozpoczyna się wskazany okres? Na usilne modlitwy i prośby Daniela, Bóg wysyła z misją anioła Gabriela.
Dan. 9.22-27 ... Danielu, oto wyszedłem, aby dać ci jasne zrozumienie. (...) uważaj więc na słowo i zrozum widzenia!
Siedemdziesiąt tygodni [490 lat] [15] wyznaczono twojemu ludowi i twojemu miastu świętemu, aż dopełni się zbrodnia, przypieczętowany będzie grzech i zmazana wina, i przywrócona będzie wieczna sprawiedliwość, i potwierdzi się widzenie i prorok i Najświętsze będzie namaszczone.
Przeto wiedz i zrozum: Odkąd objawiło się słowo o ponownej odbudowie Jeruzalemu aż do Pomazańca-Księcia jest siedem tygodni [49 lat], w ciągu sześćdziesięciu dwu tygodni [432 lata] znowu będzie odbudowane z rynkiem i rowami miejskimi; a będą to ciężkie czasy.
A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec będzie zabity i nie będzie go; lud księcia który wkroczy, zniszczy miasto i świątynię, potem nastąpi jego koniec w powodzi i aż do końca będzie wojna i postanowione spustoszenie.
I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień [7 lat], w połowie tygodnia [3,5 roku] zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia.
Historia biblijna i powszechna zna trzy dekrety, które zezwalały na odbudowę świątyni Jerozolimskiej. Kolejne trzy dekrety wydawali królowie Medii i Persji (sojusz ten zdominowali później Persowie):
- wydany przez Cyrusa Wielkiego w 537 r. p.n.e. (Ezdr. 1,1-4);
- wydany przez Dariusza I, podtrzymujący ważność dekretu Cyrusa w 519 r. p.n.e. (Ezdr. 6,112);
- wydany przez Artakserksesa I w 457 r. p.n.e. (Ezdr. 7,11). "..., ustanawiający autonomię narodu żydowskiego pod panowaniem perskim, jest to jedna z najbardziej znaczących dat w historii ludzkości.
(...) Ponieważ trzeci dekret jest jedynym dotyczącym przywrócenia Judei i Jerozolimie ich pełnego znaczenia, właściwe jest zacząć liczyć proroctwa Daniela od daty wprowadzenia w życie tego dekretu - od jesieni 457 r. p.n.e. (Por. Ezdr. 6,14). Na tej podstawie pojawienie się Mesjasza powinno nastąpić jesienią 27 r. n.e. W tym czasie miał miejsce chrzest Jezusa z Nazaretu. (Zob. Łuk. 3,1.2.21)" [16]
Wielokrotnie w tym rozdziale pojawiają się określenia: spustoszenie, obrzydliwość, ohyda spustoszenia. Co one oznaczają? "Hebrajskie słowo ohyda, inaczej obrzydliwość, zazwyczaj stosowane było do bożków pogańskich, do bałwochwalczych religii pogańskich, a spustoszenie wtedy miało miejsce, gdy te bałwochwalcze religie, wsparte orężem władzy politycznej, narzucały ludowi Bożemu bałwochwalczy kult i prześladowały wiernych wyznawców prawdziwego Boga. Ohyda to nic innego, jak postawienie na miejsce Boga prawdziwego innych bogów, to oddawanie czci rzeczom martwym, zwierzętom czy ludziom (patrz V Mojż. 7,25; 26; 27,15; I Król. 11,5; 14,15; Ezech. 32,23)" [17]
Powyższe okresy można przedstawić
w formie graficznej:
2300 dni = 2300 lat | ||||
70 tygodni = 490 lat | 2300-490=1810 lat | |||
69 tygodni = 483 lata | 1 tydzień = 7 lat |
początek sądu w niebie |
||
połowa tygodnia
3,5 roku |
połowa tygodnia
3,5 roku |
|||
dekret Artarkser-
ksesa |
chrzest Chrystusa | śmierć Jezusa |
ukamie-
nowanie Szczepana |
|
457r.pn | 27 r.ne | 31 r.ne | 34 r.ne | od 1844 r.n.e. |
Na szczególne podkreślenie zasługuje dokładnie naznaczony i wypełniony czas śmierci Chrystusa. Zmarł on w oznaczonym roku, miesiącu, dniu i godzinie. 14 Nisan 31 r. n.e. około godziny 15-tej jako baranek wielkanocny (patrz I Kor. 5,7). Stąd wypływa pewność, że nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni (Dz.Ap. 4,12).
Należy pamiętać, że w kalendarzu nie było roku "zerowego" czyli, że po 1 roku p.n.e. nie nastąpił rok "zerowy", tylko 1 n.e.
Wcześniej, w siódmym rozdziale Daniela, przedstawiana jest potęga zobrazowana przez czwarte zwierzę, wtedy również pojawia się określenie czasu oraz cechy tej potęgi, która zdominuje swoje czasy.
Dan. 7,25 I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył Świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc do czasu i dwóch czasów i pół czasu.
Znajdujemy w historii potęgę polityczno - religijną, która odpowiada powyższej charakterystyce. Z chwilą, gdy Kościół został zaakceptowany przez państwo, gdy jego wyznawcami stawali się cesarze rzymscy (poczynając od Konstantyna Wielkiego), nastał czas jego popularności. Do kościoła napływali nieodrodzeni ludzie, nie znający Pisma Świętego. Ponadto kościół prowadził politykę zacierania różnic między religiami pogańskimi a sobą, adoptując najróżniejsze praktyki pogańskie. Kościół z instytucji prześladowanej staje się prześladowcą. [18] Ewolucję w tym kierunku widać również na przykładzie listów - Ojców Kościoła w książce ks. Henryka Pietrasa SJ "Dzień święty", a szczegółowo w książce Wiesława Mercika "Bez płaszcza z gronostajów". Początkowo ci, którzy nie świętowali niedzieli, byli jedynie napominani (np. Euzebiusz z Aleksandrii, około 500 r.) następnie chłostani (Synod z Mâcon, 585 r.), aż do stosowania więzień i egzekucji. Podczas soboru na Lateranie (1179 r.) uchwalono między innymi edykty antyżydowskie, antymuzułmańskie, a "Ostatni kanon (27 z kolei) był przeciwko albigensom (katarom), którzy stanowili potężny problem w kościele średniowiecznym. Byli oni bezpośrednią przyczyną ustanowienia inkwizycji kościelnej". [19]
"Herezje średniowieczne to masowe ruchy religijno-społeczne, propagujące ideę dobrowolnego ubóstwa jako drogę do osiągnięcia chrześcijańskiej, ewangelicznej doskonałości. Były one formą protestu przeciwko rosnącemu uciskowi feudalnemu i jaskrawym nadużyciom występującym w życiu kleru. ... Niektóre z tych ruchów, jak np. katarzy, uznawały wręcz, że główną przeszkodę na drodze do chrześcijańskiej odnowy społeczeństwa stanowi Kościół. Potwierdza to inkwizytor Bernard, syn Gwidona, który tak o nich pisał: `Twierdzą oni, że istnieją dwa Kościoły. Jeden dobry, założony przez Jezusa Chrystusa, i to jest ich sekta. Drugi zły i jest nim Kościół rzymski. Nazywają go nierządnicą, Babilonem, kurtyzaną, bazyliszkiem i synagogą szatana`.... Ale nawet sama idea chrześcijańskiego ubóstwa stanowiła dla duchowieństwa tak wielkie zagrożenie, że Sobór w Vienne (1311 r.) potępił świeckich zwolenników ubóstwa, a Kościół nie wahał się wytępić ogniem i mieczem tej części franciszkanów, którzy nie chcieli się wyrzec pierwotnej reguły swego mistrza i wskazań zawartych w jego testamencie. Współtwórcę reguły, Cezarego ze Spiry zatłuczono kijami na śmierć. Wielu innych spalono żywcem na stosie. ... Z nich tylko Biedaczyna z Asyża, którego serce przepełnione było najgłębszą pokorą [20] i posłuszeństwem wobec papiestwa, został wyniesiony na ołtarze. Pozostali zginęli śmiercią męczeńską. Lud długo jeszcze czcił ich popioły jak relikwie, ale Kościół przeklął ich pamięć jako heretyków.
Przykładem metod stosowanych przez Kościół w walce z tymi heretykami może być, podjęta z inicjatywy Innocentego III, "krucjata" przeciwko katarom zamieszkałym w południowej Francji, tzw. albigensom, w latach 1209 - 1229. Olbrzymia armia, na czele której stał legat papieski, wymordowała wtedy w najokrutniejszy sposób, nie oszczędzając nawet dzieci i niemowląt, kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Kwitnący kraj został spustoszony, liczne miasta i wsie zrównane z ziemią." [21]
Ten długi cytat i historia albigensów ma zastąpić opisy naprawdę licznych pogromów tych, którzy odmiennie od oficjalnej wykładni chcieli naśladować Pana Jezusa i stosować się do nauk Pisma Świętego. Więcej o tych, którzy bardziej bali się Boga niż ludzi, znajdziesz w książce, którą serdecznie polecam (nie tylko z tego względu), autorstwa Ellen G. White "WIELKI BÓJ", jest to książka dla odważnych
Podsumowując: cytowane słowa z Dan. 7,25 wskazują na potęgę papieskiego Rzymu, którego supremacja trwała trzy i pół czasu. 3,5 czasu to 3,5 roku z 1260 dniami, którym odpowiada okres 1260 lat proroczych. Supremacja papieska rozpoczyna się w 538 r. od dekretu cesarza Justyniana, ustanawiającego biskupa rzymskiego głową kościoła chrześcijańskiego. Okres 1260 lat kończy się w 1798 r., kiedy to wojska rewolucyjnej Francji wkraczają do Rzymu, proklamują republikę i znoszą władzę papieską. Jest to kolejne wypełnienie proroctwa. Zdetronizowany papież Pius VI umiera na wygnaniu. [22]
Przypomnę cytowane już zdanie
Dan. 8,13-17 ... Jak długo zachowuje ważność widzenie... Aż do dwóch tysięcy trzystu wieczorów i poranków, potem świątynia znowu wróci do swojego prawa...
W starym przekładzie tzw. Biblii Gdańskiej podkreślony fragment przetłumaczony jest następująco:
Dan. 8,14 ... tedy przyjdą do odnowienia swego usługi święte.
W rozdziale II.E poświęconym Świątyni Jerozolimskiej podjąłem próbę wykazania, że budowa, sprzęty, służba świątynna była cieniem prawdziwej świątyni niebieskiej, W obrazach ziemskiej posługi starożytnych kapłanów winniśmy dostrzec prawdziwą działalność niebieskiego arcykapłana w niebie.
Odnowienie usług świętych czy powrót świątyni do swego prawa oznaczają w odniesieniu do świątyni niebieskiej z pewnością podobną posługę, jaką wykonywał ziemski kapłan w Dniu Pojednania, nazywanego również Dniem Sądu. Rozdziały 7 i 8 Księgi Daniela opisują oczyszczenie świątyni niebieskiej, podczas którego następuje wymazywanie grzechów z ksiąg niebieskich tym wszystkim grzesznikom, którzy powoływali się na Mesjasza. Tak więc trwa obecnie sąd czy śledztwo, które stanowi pełną analogię do Dnia Sądnego z dziejów kultu Jahwe.
Uważam, że mam podstawy aby wierzyć, że od 1844 roku żyjemy w czasie trwania sądu przedadwentowego, z chwilą zamknięcia którego nastanie ostatnia faza działalności zbawczej Jezusa, jego chwalebne przyjście na ziemię. Nastanie koniec świata, na który mam - póki co - odwagę oczekiwać i modlić się o jak najrychlejsze nastanie. Wraz z świadomie oczekującymi na powrót Jezusa, o to modlą się również ci wszyscy, którzy wypowiadają słowa modlitwy: przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja jak w niebie tak i na ziemi.
Habakuk 2,2-3 . ... Zapisz to, co widziałeś, i wyryj to na tablicach, aby to można szybko przeczytać. Gdyż widzenie dotyczy oznaczonego czasu i wypełni się niezawodnie. Jeżeli się odwleka, wyczekuj go, gdyż na pewno się spełni, nie opóźni się. Oto człowiek niesprawiedliwy nie zazna spokoju duszy, ale sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
[początek]